Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Festiwale

23 czerwca 2019 r.
21:39

Inne Brzmienia 2019. Podpowiadamy czego możesz spodziewać się po koncertach [program festiwalu]

Autor: Zdjęcie autora Dominik Smaga
26 2 A A
27 czerwca 2019 17:00

Już w czwartek zacznie się w Lublinie festiwal Inne Brzmienia trzymający się z dala od łatwej papki znanej z radiowych anten. Jednym odsłoni nieznane zakamarki muzyki, innym pozwoli ponownie tam zajrzeć i spotkać muzyków, o których trudno w Polsce. Będą też filmy i inne wydarzenia towarzyszące.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Festiwal jest dla widzów darmowy. Ma trwać cztery dni, a najważniejsze koncerty zaplanowano na piątek i sobotę (28 i 29 czerwca), gdy zagra grupa Ministry, Lee „Scratch” Perry, Herbaliser oraz Dezerter. Ale to tylko mała część muzycznych atrakcji.

Mieszanka wybuchowa

Już sam zestaw głównych gwiazd pokazuje, jak różne style zetkną się na scenie koło Zamku. Ale o to chodzi w Innych Brzmieniach: festiwal (coraz bardziej zauważany) nie stara się przypodobać każdemu i w każdym momencie, niczym wypośrodkowana i łatwa muzyka z radiowego głośnika. Dla niektórych pewne koncerty mogą być za ciężkie/zbyt senne/zbyt gitarowe/zbyt elektroniczne/zbyt taneczne (niepotrzebne skreślić), dla innych będą przygodą lata, chociaż festiwalowy piątek wydaje się dniem do wchłonięcia w większości dla większości.

Instrukcja obsługi: Jeżeli nie podoba się to, co akurat słychać, można się zaszyć przy stoliku z czymś chłodzącym i przyjść na kolejny występ.

Informacja techniczna: W czwartek i niedzielę koncerty będą w namiocie klubowym na Błoniach koło Zamku, natomiast w piątek i sobotę główne gwiazdy wystąpią tuż obok, na dużej scenie z widownią pod gołym niebem (dla osób na wózkach będzie specjalna platforma widokowa).

Koncertowy czwartek

• O godz. 18.30 na scenę wyjdzie ukraiński zespół Way Station. Ekipa z Kijowa nie ma wokalisty, tekstem jest sama muzyka z postrockowych rejonów, określona przez organizatorów festiwalu mianem wielowarstwowej. Jeśli ktoś przemknie prędko obok sceny, może uznać, że nudna. Jeśli przystanie na chwilę, może się zasłuchać.

• O godz. 20.00 będzie można się przekonać, czym pachnie muzyka serwowana przez duet Alexander Hacke & Danielle de Picciotto, bardzo transowa, awangardowa i mistyczna, zdecydowanie bardziej do bujania w obłokach niż do tańca. Można się spodziewać dość nietypowego instrumentarium.

• O godz. 21.30 zmianę klimatu przyniesie francuski zespół Brain Damage, która porusza się w klimatach reggae i dub, poruszając skutecznie tłumy przed sceną. Grupa świętuje w tym roku swoje 20-lecie, więc lubelski koncert będzie, w pewnym sensie, jej urodzinową imprezą.

• O godz. 23.15 z głośników popłyną brzmienia balansujące między cold wave, new wawe, new romantic i elektro. Jeżeli ktoś lubi takie klimaty, nie powinien przegapić występu litewskiego kwartetu Solo Ansamblis. Będzie to ostatni z czwartkowych punktów programu.

Koncertowy piątek

• O godz. 18.00 wieczór zacznie ukraińska grupa The Elephants. To indie rockowy kwartet, śpiewający po angielsku, z dopracowanymi, świeżymi kompozycjami. Organizatorzy festiwalu wróżą grupie interesującą przyszłość. Fakt, na nagraniach w sieci słychać wyraźnie, że brakuje im promocji.

• O godz. 19.15 nieznajomość języka litewskiego nie powinna przeszkodzić w odbiorze tego, co przywiezie z Wilna formacja Garbanotas, której zdarza się też śpiewać, i to nierzadko, po angielsku. Inne Brzmienia lokują ich koło psychodelicznego rocka, jednak muzycy mają też skoczniejsze kawałki.

• O godz. 20.30 pierwsza z perełek tegorocznego programu (nie umniejszając innym artystom), czyli Lee „Scratch” Perry, Jamajczyk ze Szwajcarii, na którego przeciętny polski emeryt może popatrzeć z najszczerszą zazdrością. Pan ma 86 lat, trzyma się świetnie, życiorysem może obdzielić kilka osób, a dyskografią kilku muzyków. Jest jedną z ikon sceny reggae, ma na koncie współpracę m.in. z Bobem Marleyem. Nie trzeba chyba tłumaczyć, co zagra.

• O godz. 22.15 rozbujaną scenę główną przejmie brytyjska formacja Herbaliser poruszająca się instrumentalnie w rejonach jazzu, klubowej elektroniki, wplątująca w to funky i hip-hop, miksująca to wszystko w jednorodną całość. W Lublinie zagra w dziewięcioosobowym składzie i bez wątpienia będzie jednym z najlepiej zapamiętanych tegorocznych koncertów. No, chyba, że kogoś odstrasza samo hasło „jazz”.

• O północy w namiocie wystąpi We Will Fail. Pod tym pseudonimem występuje polska artystka Aleksandra Grünholz, która przywiezie nieco połamaną elektronikę, trochę techno, trochę ambientu, w zauważalnym kontraście do poprzedników.

Koncertowa sobota

• O godz. 18.00 białoruski duet Eryk i Ja: jeden ma klawisze, drugi gitarę, obaj mają po mikrofonie, na YouTube prawie nieobecni. Kompozycje nie trącą banałem, nie brak im młodzieńczej energii, jest trochę śpiewu, więcej recytacji.

• O godz. 19.15 litewskie trio Sheep Got Waxed bawiące się różnymi stylami począwszy od jazzu, na techno skończywszy. Efekty są miejscami zaskakujące, dużo w tym muzycznego eksperymentu.

• O godz. 20.30 pierwszy z dwóch najważniejszych punktów sobotniego programu. Dezerter. Zapewne tyle wystarczyłoby napisać, ale jeśli jakimś cudem ktoś nie zna… To bez wątpienia jedna z kultowych kapel wyrosłych w barwnym punkowym nurcie peerelowskiej szarzyzny lat 80. ubiegłego wieku.

• O godz. 22.15 mocne uderzenie zza oceanu, czyli Ministry, jedna z najważniejszych grup amerykańskiej sceny niezależnej, uważana za prekursora industrial metalu. To będzie jej jedyny koncert w Polsce. Cięższej muzyce towarzyszą również cięższe teksty, bo Ministry nie stronią od zabierania głosu w ważnych dla świata sprawach, jasno określając swoje poglądy, czego przykładem jest zeszłoroczna płyta „AmeriKKKant”, a materiał z tego krążka będzie rozbrzmiewać z lubelskiej sceny.

• O północy w namiocie kolejny artysta z Litwy, co nie jest przypadkiem, bo w tym roku przypada 450-lecie unii lubelskiej. Tym razem wystąpi Fume, muzyk i producent krążący wokół nurtów deep, dub, electro i trip hopu.

Koncertowa niedziela

• O godz. 17 na scenę (uwaga! nie na Błoniach, tylko w Teatrze Starym!) wyjdzie litewska grupa The Infiltrators, jeden z czołowych składów tamtejszej sceny jazzowej. Będzie bardzo klasycznie: piano, bębny, saksofon.

• O godz. 18.30 w festiwalowym namiocie klubowym pojawi się izraelska grupa Shalosh. Trzech muzyków grając jazz bawi się przy okazji popkulturowymi hymnami, sięgając też po brzmienia bliskowschodnie i afrykańskie.

• O godz. 20 swój koncert brytyjska formacja AK/DK, która wpadła na niecodzienny pomysł posługiwania się dwoma zestawami perkusyjnymi. Łącząc to z syntezatorem bawią się stylami, bo pobrzmiewa w tym zarówno stare disco, zarówno zimna fala, chwilami brzmi znajomi, chwilami jak żart.

• O godz. 21.40 amerykański duet metalowej awangardy Wrekmeister Harmonies, miejscami minimalistyczny, miejscami dość ciężki, sam definiujący swój styl jako „pastoral doom”.

• O godz. 23.15 na zakończenie festiwalu koncert stonefromthesky (Ukraina), łączący awangardową elektronikę z brzmieniem żywych instrumentów.

Zagrają również nasi

Artyści z lubelskiej sceny muzycznej będą gościć w sobotnie i niedzielne popołudnia na patio kamienicy przy Grodzkiej 7, gdzie swoją siedzibę mają Warsztaty Kultury będące organizatorem festiwalu. W sobotę o godz. 13 pojawią się tu Vinylowi Gracze (z muzyką z czarnych płyt), zaś o godz. 17.40 Synchrotrony. W niedzielę o godz. 15 zagra Pasażer, a o godz. 16 Hidden World.

Co oprócz koncertów

Inne Brzmienia to nie tylko muzyka. W tym roku będzie można się zapoznać z kinem litewskim. Seanse będą się odbywać w sali widowiskowej Warsztatów Kultury przy Grodzkiej 5a.

• W czwartek o godz. 17 zobaczymy tu „Cud” (91 minut, 2017 r.), którego akcja rozgrywa się w gospodarstwie rolnym w czasach rodzącego się w 1992 r. kapitalizmu.

• W piątek o godz. 18 „Pradawny Las” (85 minut, 2017 r.) obsypany nagrodami, pozbawiony klasycznej narracji dokument z litewskiej puszczy.

• W sobotę o godz. 17 „Jak wygraliśmy rewolucję” (67 minut, 2012 r.) dokument o zrodzonym w latach 80. zespole muzycznym Antis, który miał być tylko żartem, a okazał się czymś więcej.

• W niedzielę o godz. 14 „Dzieci z Hotelu Ameryka” nakręcone jeszcze w czasach Związku Radzieckiego (88 minut, 1990 r.) o grupie nastolatków, którzy w latach 70. próbują urządzić w lesie własny festiwal Woodstock i mocno podpadają przez to ówczesnej władzy.

W trakcie festiwalu można też m.in. oglądać wystawy „Bootleg. Śląski hip-hop 1993-2003” w Brain Damage Gallery (budynek Centrum Spotkania Kultur, wejście od Skłodowskiej 7), wybrać się do festiwalowej księgarni (we wszystkie dni na Błoniach), czy też wybrać się na spotkania z autorami książek.

Dokładny program na innebrzmienia.eu, dostępny też w ulicznym punkcie informacyjnym.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Emmanuel Lecomte wystąpił w reprezentacji Belgii. Koszykarz Startu Lublin zagrał przeciwko Łotwie

Emmanuel Lecomte wystąpił w reprezentacji Belgii. Koszykarz Startu Lublin zagrał przeciwko Łotwie

Pojedynek w Rydze był starciem dwóch niepokonanych drużyn w grupie C. Przypomnijmy, że Łotysze mają zapewniony udział w mistrzostwach Europy, ponieważ są jednym z gospodarzy całego turnieju. Mimo to biorą udział w eliminacjach i na razie idzie im bardzo dobrze. W piątkowy wieczór jednak spotkali trudnego przeciwnika w postaci reprezentacji Belgii.

Tylko krokodyl z mosiądzu nie marzł na giełdzie. Handlującym przeszkadzała pogoda
zdjęcia
galeria

Tylko krokodyl z mosiądzu nie marzł na giełdzie. Handlującym przeszkadzała pogoda

Zimny wiatr i temperatura w okolicach zera skutecznie odstraszyły część kupców i ludzi, którzy zwyczajowo w ostatnią niedzielę miesiąca odwiedzają giełdę starci na Placu Zamkowym w Lublinie. Ruch był zdecydowanie mniejszy.

Na drogach może być ślisko. Przekonał się o tym młody kierowca

Na drogach może być ślisko. Przekonał się o tym młody kierowca

Warunki drogowe na Lubelszczyźnie nie są najlepsze. Do wieczora w kilkunastu powiatach województwa obowiązują ostrzeżenia IMGW o marznących opadach. Wczoraj rano w powiecie opolskim jedno z aut wpadło do rowu.

Kiedy Kamil Kruk i Ivan Brkić wrócą do składu Motoru Lublin?

Kiedy Kamil Kruk i Ivan Brkić wrócą do składu Motoru Lublin?

Od dawna Motor Lublin musi sobie radzić bez ważnych zawodników: Kamila Kruka i Ivana Brkicia. Obaj powoli wracają do zdrowia. A kiedy będzie można zobaczyć ich na boisku? Szansę na występ w tym sezonie ma jedynie obrońca.

Za zdrowie pań
foto
galeria

Za zdrowie pań

Weekend to czas, kiedy w Berecie rządzi prawdziwa zabawa. Zobaczcie naszą fotogalerię z weekendowych szaleństw z popularnego Beretu.

Zima w natarciu. W tym mieście będą pracować na trzy zmiany

Zima w natarciu. W tym mieście będą pracować na trzy zmiany

Zima stawia samorządy w gotowości. Burmistrz Łukowa deklaruje, że jeśli warunki na drogach będą złe, służby będą pracować na trzy zmiany.

Będą straszyć. Kozłówka zachęca do zwiedzania pałacowych komnat po zmroku
powiat lubartowski

Będą straszyć. Kozłówka zachęca do zwiedzania pałacowych komnat po zmroku

Niestety na to wydarzenie wolnych miejsc już nie ma. Ci, którzy zamówili bilety wcześniej, w środę wezmą udział w niezwykłym, wieczornym spacerze po komnatach pałacu Zamoyjskich. Nie będą sami. Z mroków historycznych wnętrz wyłonią się duchy dawnych mieszkańców.

Szybko strzelony gol im nie pomógł. Opinie po meczu Górnika Łęczna z GKS Tychy

Szybko strzelony gol im nie pomógł. Opinie po meczu Górnika Łęczna z GKS Tychy

W sobotni wieczór na boisku spotkały się Górnik Łęczna i GKS Tychy, a więc dwa zespoły, które w tym sezonie są specjalistami od remisów. Choć w meczu padło aż cztery gole to spotkanie zgodnie z przewidywaniami zakończyło się podziałem punktów. Jak mecz oceniają obaj trenerzy?

Znowu sami odebraliśmy sobie szansę, czyli opinie po meczu Świdniczanka – Podlasie
galeria

Znowu sami odebraliśmy sobie szansę, czyli opinie po meczu Świdniczanka – Podlasie

Świdniczanka do derbów z Podlasiem przystępowała z serią pięciu porażek z rzędu. Bialczanie chcieli za to przełamać fatalną, wyjazdową passę. W tym sezonie wygrali wcześniej tylko raz w gościach. Ostatecznie swój cel zrealizowali biało-zieloni, chociaż niewiele zabrakło, aby derby zakończyły się remisem. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu ekip?

Słynne kawasaki należy do polskiego kolekcjonera
Dęblin
galeria

Wystąpił w Top Gun. Teraz można go oglądać w Dęblinie

Czarno-czerwony kawasaki GPZ 900r Ninja - ten sam, na którym w 1986 roku w filmie Top Gun jeździł Tom Cruise, a także towarzysząca mu Kelly McGillis - stoi teraz w hangarze Muzuem Sił Powietrznych w Dęblinie. To jedna z kilku maszyn, która brała udział w produkcji amerykańskiego studia Paramount Pictures.

Bialska Rada Kobiet
Biała Podlaska

Nie dostały się do rady miasta, ale trafiły do innej. Jakie były zasady naboru?

Czternaście powołanych przez prezydenta pań ma strzec spraw kobiet w Białej Podlaskiej. Ten nowy organ doradczy na razie ma działać 3 lata. W większości to nazwiska związane ze środowiskiem obecnej władzy w mieście.

La vida loca. Co za impreza!
foto
galeria

La vida loca. Co za impreza!

Co to była za impreza! El Cubano odleciało. Zobaczcie, co się działo na parkiecie i jak się bawił Lublin.

Otylia Jędrzejczak odwiedziła Chełm
ZDJĘCIA

Otylia Jędrzejczak odwiedziła Chełm

Otylia Swim Tour, czyli cykl zawodów dla dzieci w sobotę zawitał do Szkoły Podstawowej nr 8 w Chełmie. Z jedyną, polską mistrzynią olimpijską ćwiczyło ponad sto dzieci. Trzeba dodać, że utytułowaną pływaczkę przywitał efektowny mural z jej podobizną.

W Świdniku słuchają jazzu. Dzisiaj koncert znanego, kubańskiego pianisty
zdjęcia
galeria

W Świdniku słuchają jazzu. Dzisiaj koncert znanego, kubańskiego pianisty

Trwa XIX Świdnik Jazz Festival. W programie festiwalu znalazły się koncerty uznanych artystów z Polski i zagranicy, którzy grają na wysokim poziomie. Wśród nich m.in. świdnicka Helicopters Brass Orchestra, Aleksandra Kutrzepa Quartet oraz kubański pianista Alfredo Rodriguez.

AZS UMCS Lublin zaprasza na mecz siatkarek. Biletem wstępu słodycze

AZS UMCS Lublin zaprasza na mecz siatkarek. Biletem wstępu słodycze

Dzisiaj sezon 2024/2025 rozpoczną siatkarki DRS AZS UMCS Lublin. Akademiczki na inaugurację zagrają u siebie z Feniks AZS Politechnika Lubelska. Spotkanie zaplanowano na godz. 18 w sali ZS nr 5 przy ul. Elsnera.

Kalendarz
listopad 2024
P W Ś C Pt S N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30